Znany ukraiński trener Oleg Fedorczuk nazwał najlepszych w ukraińskim futbolu w sezonie-2024/2025.

Bramkarz
— Zastanówmy się nad kandydatami. Buszczan — na pewno nie. Nie do końca rozumiem poziom mistrzostw Arabii Saudyjskiej. Nawet tam Georgij nie demonstruje stabilnej gry, nie rozegrał ani jednego meczu na zero w składzie „Al-Shabab”. Lunin jest w jednym z najlepszych klubów na świecie, ale ma mało praktyki meczowej, chociaż w składzie reprezentacji Ukrainy dobrze zagrał w ostatnich meczach. W UPL dobrze pokazał się Jermakow — miał duży wkład w tegoroczny sukces „Ołeksandrii”.
Ale najlepszym w sezonie uważam Anatolija Trubina. On już drugi sezon z rzędu stabilnie gra w bramce „Benfiki” w bardzo trudnej lidze portugalskiej, jego drużyna w tym roku dotarła do 1/8 finału Ligi Mistrzów, gdzie uległa świetnej drużynie „Barcelony” (0:1, 1:3). W końcu Trubin jest obecnie podstawowym bramkarzem „Benfiki”, ma stabilną praktykę meczową — to wskaźnik jego sztuki. Jeśli mówić o pierwszej trójce najlepszych, to w takim porządku Trubin, Lunin i Jermakow.
Lewy obrońca
— Na tej pozycji jest dobry wybór graczy. Podobał mi się Martinuk z „Ołeksandrii”, w drugiej części sezonu bardzo mocno wyglądał Dubinchak, ale wyróżnię raczej Witalija Mykołenkę. On ma stabilną praktykę meczową w „Everton”, występuje w angielskiej Premier League. O nim mówi jego status podstawowego lewego obrońcy reprezentacji Ukrainy oraz umiejętności.
Para środkowych obrońców
— Pierwszym wyborem jest najdroższy ukraiński piłkarz Ilja Zabarniy (wyceniany na 42 mln euro przez portal Transfemarkt — red.). Nie bez powodu interesuje się nim klub zwycięzca Ligi Mistrzów — PSG. Nadal zaskakuje mnie stabilność Ilji, ale najważniejsze to jego doświadczenie. Zabarniemu jest tylko 22 lata, a on ma już na koncie około 50 meczów w narodowej reprezentacji Ukrainy i stabilną grę w składzie „Bournemouth” w angielskiej Premier League. Teraz jest wielu młodych zawodników ofensywnych — tym samym Lamine Yamal z „Barcelony”. Ale aby środkowy obrońca w wieku 18 lat regularnie grał w reprezentacji i klubie i tak szybko się rozwijał… Nie widzę analogów Zabarniemu.
Lewy środkowy obrońca… Mychawko bardzo dobrze wyglądał, szczególnie w drugiej części sezonu, ale on — to przyszłość. Szabanov też bardzo niezły sezon spędził w składzie „Ołeksandrii”, grając w parze z Kampushem. Ale najlepszym, moim zdaniem, jest Mykoła Matwienko. Ostatecznie nie bez powodu był on podstawowym graczem reprezentacji Ukrainy na tej pozycji. Tak, miał trudności w „Szachtarze” w tym sezonie, ale pod koniec się zebrał. Batagow? On ma bardzo duże perspektywy, jest kapitanem młodzieżowej reprezentacji Ukrainy. Prawdopodobnie to on zostanie następcą Matwienki w reprezentacji, ale na razie Mykoła jednak lepszy.
Prawy obrońca
— Tymczik praktycznie nie zagrał w drugiej części sezonu z powodu kontuzji, Konoplia na koniec też prawie nie grał za „Szachtar”. Sycz? Tak, dostał się do reprezentacji Ukrainy, ale kontuzja uniemożliwiła mu w pełni się pokazać w „Karpatych” w drugiej części sezonu. Najlepszym nazywam Mykytę Krawczenkę z „Ołeksandrii”. Na jego koncie osiem asyst — najlepszy wynik w mistrzostwach Ukrainy. Na tej pozycji wybór jest niewielki.
Defensywny pomocnik
— Będę konsekwentny — Iwan Kalużnyj. On był jednym z kluczowych graczy „Ołeksandrii”, która zdobyła srebrny medal mistrzostw Ukrainy. Iwan zachwyca swoimi bojowymi cechami, sportowym tupetem i zaparciem. Po Tarasie Stepanenko nie przypominam sobie więcej podobnych graczy. Kibice zawsze będą wspierać Kalużnego za jego oddanie na boisku. Tak, brakuje mu gdzieś techniki i szybkości, ale charyzma, charakter i niezawodność skrywają jego wady.
Centralny pomocnik
— Jarmoluk — to nasza przyszłość, a Georgij Sudakow — to nasze dzisiaj. Od Sudakowa chcemy widzieć więcej, ale, pomimo wszystko, jest najzdolniejszy w Ukrainie na swojej pozycji. Jeśli mówić o Szaparenko, to choroba go osłabiła, nie mogę powiedzieć, że spędził udany sezon.
Centralny ofensywny pomocnik
— Nazwę Ambrosija Czacza z „Karpat”. On jest liderem drużyny, przeszedł z nią trudną drogę i teraz demonstruje bardzo przyzwoity poziom gry. A jeszcze strzelił 10 goli w sezonie w UPL — dobry wynik. A jeszcze jakie fantastyczne gole od niego wlatywały do bramki rywali. Podobał mi się też Bondarenko w drugiej części sezonu, ale mój wybór to Czacza. Ostatecznie jego wkład w grę „Karpat” był bardziej zauważalny.
Lewy pomocnik
— Po odejściu Mudryka… Bardzo udany sezon spędził Władysław Kabajew. Zagrał we wszystkich meczach za „Dynamo” w sezonie i przez cały czas mistrzostwa był jednym z najzapamiętniejszych graczy. Choć pierwsza część sezonu należała do Ołeksandra Nazarena, ale on zwolnił obroty pod koniec. Tymczasem Kabajew na koniec wyglądał bardzo pewnie. Nie należy zapominać, że to właśnie Kabajew strzelił gola w meczu z „Szachtarem” we Lwowie, wyrównując wynik (2:2) w tym bardzo trudnym meczu.
Prawy pomocnik
— Jak dla mnie, najlepszy — Ołeksij Huculak. Ma bardzo dobrą statystykę w „Polesiu” w tym sezonie, strzelił 12 goli. Należy pamiętać, że sezon dla jego drużyny był bardzo trudny. „Polesie” trenował, delikatnie mówiąc, niezbyt fachowy specjalista. Choć jestem bardzo tolerancyjny wobec kolegów, ale Ashur wydał mi się oszustem. Przy wszystkich tych problemach Huculak miał wspaniały sezon, pociągnął drużynę za sobą.
Napastnik
— Jaremczuk tylko pod koniec sezonu zaczął stabilnie zdobywać bramki za „Olimpiakos”, wyglądał bardzo dobrze. Ale należy zrozumieć, że włoska liga jest najtrudniejsza dla napastników, dlatego wybieram Artema Dowbyka. W Italii drużyny mają najlepsze zabezpieczenie w Europie, a w Anglii jest wiele drużyn, które w obronie działają dość nierozważnie. Artem strzelił 17 goli w sezonie — to dobry wynik. Tym bardziej że w „Romie” na początku sezonu były poważne problemy.
A oto Wanat rzeczywiście stał się konkurentem Dowbyka. Jeśli wcześniej Władysław w reprezentacji Ukrainy był trzecim numerem na pozycji, to teraz mamy trzech napastników na bardzo przyzwoitym poziomie. Nie zapominajmy też o Sikanie, chociaż teraz ma swoje problemy w „Trabzonsporze”.
Najlepszy ukraiński piłkarz
— Bez wątpliwości — Zabarniy. Nie wiem, czy Ilja przejdzie do PSG. Nie wiem tylko z jednego powodu — tam inne giganci mogą włączyć się do rywalizacji o niego. Jeśli tak myśleć, to by się przydał zarówno „Tottenhamowi”, jak i „Manchesterowi United”, który już od dawna potrzebuje jakościowej przebudowy. „Manchester City”? W końcu dla tej drużyny, jak mi się wydaje, Zabarniemu trochę brakuje umiejętności technicznych. Choć w tym aspekcie Ilja bardzo poszedł do przodu po przejściu do ligi angielskiej.
Najlepszy młody ukraiński piłkarz
— Wśród najmłodszych — to jednoznacznie Taras Mychawko. On bardzo wzrósł w niezawodności w grze w obronie w drugiej części sezonu, choć i pomylił się. Ale błędy będą dalej — to normalne, bo to młody gracz. Przy tym ma bardzo dobre umiejętności w prowadzeniu piłki. Ma bardzo dobre perspektywy.
Najlepszy trener
— O Riewrowie w tym kontekście w ogóle nie mówiłem. Pytań do gry i wyniku reprezentacji Ukrainy nie brakuje. Nie widzę w jego ostatnich osiągnięciach żadnych sukcesów.
Najlepszy trener — bez wątpienia Rusłan Rotan. Po poprzednim nieudanym sezonie, kiedy Ołeksandria zajęła ósme miejsce w UPL, wykonał pracę nad błędami. Rotan wyciągnął wnioski — to budzi we mnie podziw. Wielu trenerów uważa, że są najmądrzejsi, najkreatywniejsi i w ogóle już wszystko wiedzą. A oto Rotan zweryfikował swoje poglądy, gra Ołeksandrii miała bardzo harmonijny wygląd w tym sezonie.
Również cieszy mnie fakt, że odkrywa piłkarzy. Kalużnego odkrył? Odkrył. Dalej — Jermakow, Martinuk, Krawczenko. Nawet wyeksploatowanego Filipowa odkrył, tego samego Szabanowa. Z legionistów — to ten sam Kampusz, który wcześniej grał w mało znanych drużynach z mistrzostw niezrozumiałego poziomu.
— Twoja prognoza: który następny piłkarz z UPL trafi do topowego europejskiego mistrzostwa?
— Chyba to Wanat i Sudakow. Myślę, że oni przeniosą się do Europy mniej więcej w tym samym czasie. Po co temu samemu Wanatowi jeszcze rok grać w „Dynamo”? Tak kiedyś mówili też o Milewskim, i o Harmaszu. Wystarczy podobnych przykładów. Należy sprzedawać piłkarzy, gdy są na szczycie! Po co sprzedawać więdnące jabłko, gdy można otrzymać większe pieniądze za produkt w pełni świeżości? Można, oczywiście, ale po co…
Kto może zastąpić Wanata w „Dynamo”? Wszyscy myśleli, że odejdzie Blochin, to nikomu nie będzie grać — pojawił się Protassow (super-gracz), po Protassowie był Juran (super-gracz) — pojechał do Portugalii, błyszczał. Odszedł Juran — przyszedł Szewczenko, jak się okazało — zdobywca „Złotej Piłki”. Zawsze będzie zastępstwo. Ktoś się z pewnością odkryje. Święte miejsce puste nie bywa. Ten sam Wanat kiedyś też dostał szansę i z niej skorzystał. Czemu następnym nie może być, na przykład, Ponomarenko?
Władysław Liustyanskyj